środa, 28 listopada 2012

Świąteczna bransoleta wersja druga!

Dużo nie różni się od pierwszej świątecznej bransoletki, ale jednak! Koraliki nawleczone hmmm... częściej? Tak bym to ujęła. Niesamowicie miło robi mi się takie żywe bransoletki. Chyba pora zamówić żywe kolory i z nimi popracować :) Zawiesiłam do niej jeszcze małą gwiazdeczkę!



A dla porównania jeszcze zdjęcie poprzedniej wersji:


Do niej też przywiesiłam gwiazdkę :) Która wersja bardziej Wam się podoba?

Pierwszy opracowany wzór :)

Ostatnio bawiłam się trochę programem do tworzenia bransoletkowych wzorów. Bez wprawy trudno cokolwiek zrobić, ale kiedy załapie się o co chodzi idzie dobrze. Pierwszy wzór jaki sobie narysowałam jest bez szaleństw. Bardzo delikatny, kwiatowy. Mam jeszcze narysowane przez siebie choinki, ale to innym razem nawlekę :D Tymczasem, same zobaczcie!



Wzór nie jest zbyt gęsty, ale muszę spróbować narysować kwiatki częściej, żeby bardziej było je widać. Chociaż ta wersja równie bardzo mi się podoba. Nie jest niczego za dużo ani za mało. Chyba ostatnio polubiłam bardzo fiolety, dość często się teraz pojawiają :)

Zamówienie zrealizowane :)

Moje pierwsze zamówienie na konkretną bransoletkę okazało się wielkim sukcesem :) Ze źródła wiem, że Właścicielka była bardzo zadowolona i zachwycona z prezentu! Ogromnie się cieszę, bo starałam się zrobić ją jak najładniej. Do tego miała być słodka i delikatna. Moim zdaniem wyszło idealnie, tak od serca :)




 Niech się dobrze nosi! :)

wtorek, 27 listopada 2012

Coraz bardziej świątecznie!

Ostatnio nie mam prawie w ogóle na nic czasu. Prowadzenie bloga, a do tego dwóch, daje nieźle w kość. Do tego studia i pisanie pracy, czasem coś dorywczego i wolny czas równa się 0. Dlatego postanowiłam, że w drodze "do" i "z", tłukąc się autobusami i innymi środkami komunikacji miejskiej będę dziergać :) Nawet nie patrze jak się ludzie patrzą tylko śmigam kolejne bransoletki (w końcu kiermasz już za tydzień!).
Tak oto powstały bransoletki, które chciałabym Wam dziś pokazać :)

Pierwsza z nich skojarzyła mi się ze świątecznymi lizakami :D


Druga wersja bransoletki (zrobiona według sekwencji 1+1+1, a nie jak wyżej 2+2+2) czeka tylko na wklejenie do końcówek. Muszę pogłówkować jakie zawieszki do niej przyczepić. Nie mam bałwanków, ani mikołajów :(

Kolejna bransoletka w fioletowych odcieniach. Zaczynam uwielbiać ten wzór! Jest taki elegancki.




Jeśli starczy czasu i koralików chciałabym zrobić do kompletu jeszcze naszyjnik. Jeśli nie zdążę na targi to dostępny będzie na zamówienie :)

Kolejne bransoletki pokażę jak uda mi się uchwycić porządnie kolor na zdjęciu. Może jutro przy dziennym świetle się uda. Mam jeszcze do pokazania zapas kolczyków. Jestem ciekawa czy nosiłybyście takie.

Wolicie biżuterie ręcznie robioną czy może klasycznie: srebro, złoto?


środa, 21 listopada 2012

Dopiero Listopad a u mnie...

... Anioły! :D Z koralików, dyndają sobie w okrągłych sukienkach. Do tego aureole im się świecą.



I przychodzę jeszcze z zestawem kwiatków :D Wszystkie z cieniowanych kordonków. Sama bym je chętnie przygarnęła do swojego kuferka :)




Wiem, wiem. Miały być bransoletki. Ale dzisiaj właśnie przyszły mi końcówki więc mogę wklejać i pokazywać :) I doszły nowe koraliki! Już się nie będę rozwodzić jakie są piękne bo same zobaczycie :) A przyszedł fajny benzynowy kolor!
Wszystkie jak na razie są dostępne, na pewno pojawią się na kiermaszu :)
A właśnie! Przypominam Wam o kiermaszu rękodzieła, który zbliża się już wielkimi krokami i zapraszam na stronę wydarzenia: KLIK!!

wtorek, 20 listopada 2012

Ktoś mnie tu podgląda z UKSW?

Jeśli tak, serdecznie zapraszam na imprezę "Galeria Przedsiębiorczych Kobiet", w ramach której odbędą się Targi Rękodzieła :) Organizatorem jest Centrum Szkoleń i Doradztwa Zawodowego Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. Wszystkie uczestniczki można zobaczyć tutaj: KLIK!
Jest mi niezmiernie miło, że mogę uczestniczyć pierwszy raz w takiej imprezie :) Troszkę się obawiam jak będzie.


Musi się udać! A tymczasem lecę nawlekać kolejne koraliki na bransoletki!
 

niedziela, 18 listopada 2012

Kolekcja motyli

Tak jak obiecałam, na warsztacie siedziały motyle. Brakuje jeszcze jednego koloru - fioletu, na który jakoś nie ma pomysłu co do ozdoby. Reszta zrobiona, prezentują się... same oceńcie :)




A tak wygląda cała kolekcja obok siebie:


Czerwone motylki są odrobinę inne i różnią się wielkością. Są mniejsze od pozostałych ale równie urocze. Moim osobistym faworytem jest komplet pastelowy (różowo-biało-błękitny). Muszą się doczekać jeszcze pierścionków. Ciekawe jak to będzie. Jestem mega zadowolona :)

Jestem też w trakcie robienia kolejnej koralikowej bransolety :D I muszę Wam pokazać pierwszy NASZYJNIK!

piątek, 16 listopada 2012

Szydełkowe kolczyki kółka :)

Z warsztatu wyszły właśnie nowe kolczyki :) Tym razem to oplecione cieniowanym kordonkiem plastikowe kółeczka, na brzegach zdobi je malutki ażur. Nie mogło też zabraknąć koralików do ozdoby :)

Pierwsze są w typowo lisich kolorach :D


Drugie w bardziej eleganckich odcieniach czarnego, białego i szarego.


Chciałam też zawiadomić Was, że utworzyłam swoją stronę na Facebook'u oraz znaleźć mnie można w Centrum Rękodzieła :)

czwartek, 15 listopada 2012

Motylki są nie tylko w brzuchu :)

Ale też na uszach! Wydzierganie z niebieskiego kordonka, bez perełek się nie obeszło! :)



Jak Wam się podobają? W planach do kompletu jest jeszcze pierścionek, ciekawa jestem jak taki motyl będzie się prezentował na palcu :) Jeśli będzie dobrze, zabieram się za robienie! Na razie kolejne kolory motyli siedzą na warsztacie.

Kwiatowy komplet.

Kilka dni temu do rąk właścicielki trafił komplet wykonany na szydełku. Składał się z kolczyków i pierścionka - wszystko to pięciopłatkowe kwiaty wydziergane z cieniowanego beżowego kordonka. Nie mogło się stać inaczej i zostały przyozdobione perełkami wraz metalowymi kuleczkami. Najbardziej ze wszystkiego byłam zadowolona z pierścionka, który dopasuje się do każdego palca przy pomocy gumki :)



Mam nadzieje, że właścicielce podoba się tak samo :)
A co Wy o tym myślicie?

środa, 14 listopada 2012

Pastelowo, elegancko - powtórka.

Ta bransoletka podoba mi się najbardziej z dotychczas zrobionych. To chyba zdecydowanie moje kolory :) Po za tym uwielbiam pastele a użyte do niej kolory są niezwykle delikatne! Muszę przyznać, że bardzo się błyszczy. Sprawdzałam, że świetnie nadaje się do jasnego jeansu (szczególnie jasnej koszuli - wygląda przy niej obłędnie :D ). Jest taka romantyczna, słodka.




Nadal do przygarnięcia - szuka domu :)

Kwiaty na szydełku - kolczyki.

Zaczęło się niewinnie. Mama pokazała mi szydełko, pokazała z czym to się je :) Później myślałyśmy, przeglądałyśmy internet i nauczyłyśmy się robić kolczyki. I broszki. I pierścionki. I torebki. Nie wspomnę już o bolerkach i getrach na zimowe chłody. Ale biżuteria jest tak rozkoszna, że to ulubiona rzecz do dziergania. Kolczyki robimy różne, jak pozwoli wyobraźnia. Ale jednym z motywów ulubionych są kwiaty. Dużo kwiatów! :D


Pierwsze słodkie i pastelowe w różowym kolorze. Wydziergane z cieniowanego kordonka. Środeczek zrobiony z metalowych, błyszczących kulek, do tego czarne perełki i przekładki z cyrkoniami. Sama słodycz!


Kwiatuszki te same ale tym razem ciemno-fioletowe. Środek to też metalowa kuleczka, za to góra odrobinę się różni, nakładki + duża perłowa kula.

Na uchu prezentują się bardzo delikatnie, niebanalnie. Mam taki wzór także w swoim osobistym kuferku z biżuterią, jak je założę nie przechodzę niezauważona. Do zrobienia czekają tylko pierścionki w odpowienich kolorach, jednak komplet to komplet :)

Co myślicie o takiej biżuterii? Jest oryginalna czy przeciwnie? Jak byście się w niej czuły?
A najważniejsze, jak Wam się podobają? :)

Zaczynamy drugi raz! :)

Jako, że tematyka mojego pierwszego bloga (Odrobinka wszystkiego) nijak nie wiąże się z tematyką tego bloga, stwierdziłam, że najlepszym rozwiązaniem będzie prowadzenie drugiej strony. Zauważyłam też, że nie wszyscy są zainteresowani biżuterią i dużo bardziej wolą oglądać paznokcie, więc pierwszy blog zostanie już utrzymany tylko w tamtej tematyce. Mam nadzieje, że uda mi się pogodzić prace nad obiema stronami :D

Jak już niektórzy zdążyli zobaczyć, zaczęłam zajmować się szydełkowaniem koralikowych bransoletek :) Niektóre robię dla siebie, reszta puszczana jest w świat do nowych właścicieli. Ale koraliki to nie jedyna biżuteria jaką znajdziecie :) Namiętnie pracuje też, z maminą pomocą, nad cudeńkami wyłącznie szydełkowymi, które już niebawem światu pokaże :)

A teraz, coś z nowości:


Bransoletka kojarzy mi się z Alicją z Krainy Czarów. Nazwałam ją "Niby żółw", dlatego taka a nie inna zawieszka się do niej przyczepiła :)
Wykonana z trzech rodzajów koralików TOHO rozmiaru 11/o. Ogromnie miło mi się nad nią pracowało. Zamierzam zrobić jeszcze kilka wersji kolorystycznych, zastanawiam się jeszcze tylko jakie one będą :D